Już za kilka dni Halloween. Gorączka tego święta, które przywędrowało do nas zza oceanu rozgaszcza się w naszej rodzimej kulturze.
I nie tylko dzieci, które chodzą od domu do domu zbierając słodycze, dobrze się bawią. Także Ci nieco starsi jak i dorośli w ten dzień przebierają się i dobrze spędzają czas. Jest też grupa ludzi, w tym ja, którzy w noc Halloweenową potrafią się zaczytać i spędzić te kilka godzin w zupełne innym świecie.
Nie macie jeszcze pomysłu na przebranie? Albo chcecie jeszcze bardziej poczuć się jak bohaterowie książek, które właśnie czytanie? To nie pozostaje nic innego jak się przebrać. A jeżeli nie wiecie, z jaką lekturą spędzić Noc Duchów, to ten tekst będzie dla Was idealny!
Jednym z najbardziej popularnych i prostych przebrań jest to inspirowanie Harry’m Potter’em. Bohaterowie J.K Rowling noszą bardzo charakterystyczne mundurki, można wybrać sobie odpowiedni akcent kolorystyczny, w zależności do tego w jakim domu się znajdujemy. Jeżeli chcemy to saga o przygodach młodego czarodzieja ma w sobie mnóstwo inspiracji. Na przykład – rogogon węgierski, z którym Potter walczył w Turnieju Trójmagicznym. Wyobraźcie to sobie – gdziekolwiek byście się nie pojawili, w przebraniu smoka zrobicie prawdziwą furorę.
Inne magiczne stworzenia nie z tego świata? Jako drugie na myśl nasunęły mi się wampiry. Te balodlice piękności zagościły w tak wielu powieściach, że trudno wybrać kilka konkretnych przykładów. Zmierzch, Pamiętniki z Wampirów czy Wampiry z Morganville to tylko niektóre powieści, które stały się bestsellerami i na stałe weszły do kanonu literatury młodzieżowej. Kompletując przebranie możemy wybrać ich nowoczesną wersję, albo klasyczną z czarną peleryną. Nie wolno zapomnieć o kłach i bladej twarzy! Bez tego taki strój nie będzie kompletny.
Tuż obok wampirów pojawiły się wilkołaki. Największą sławę przyniosła im saga Zmierzch Stephane Meyer. Mniej popularna jest seria Andrei Carmer Cień Nocy, która urzekła mnie już kilka lat temu. Jeszcze nie czytaliście, a chcielibyście lepiej poznać wilkołaki? To nie ma się nad czym zastanawiać. Przebranie też nie powinno wam sprawić trudu –wystarczy jakieś futro, futrzane kapcie, futrzana czapa – okej, to może taki prowizoryczny wilkołak. Ale zawsze można wypożyczyć kostium i poczuć się jak prawdziwy wilkołak.
A może spędzić tę Noc w Krainie Fae i stać się jednym z nich? Nic prostszego – a wszystko dzięki Dworowi Cierni i Róż Sary J. Mass. Pierwszy tom to taka inna, trochę zmodyfikowana wersja Pięknej i Bestii, która jest wprowadzeniem do świata stworzonego przez autorkę. Warto poświęcić tej pozycji czas. A jak stać się fae? Tutaj coś dla fanek pięknych sukien, pantofli, ozdób wpiętych we włosy, a w wersji męskiej tuniki, eleganckie szaty. Jedną noc w roku poczuć się jak księżniczka!
W grę wchodzi też strój buntowniczki jak Katniss Everdin z Igrzysk Śmierci Suzanne Collins czy Feyri ze wspomnianego wyżej Dworu. W takim przebraniu w którym dobrze poczują się te osoby, które nie przepadają za sukniami czy szpilkami. Legginsy lub dżinsy, bluzka z długim rękawem, kamizelka (najlepiej taka z futerkiem), oficerki, włosy zaplecione w warkocz i łuk, o którym nie wolno zapomnieć. Ja sama najlepiej czułabym się w takim stroju. A zarówno Igrzyska Śmierci jak i Dwór Cierni i Róż to powieści, od których nie można się oderwać.
Na samym końcu chciałabym wspomnieć o tegorocznej premierze, a mianowicie o Zakazanym życzeniu. Jeżeli jeszcze nie czytaliście, to jest to świetna jednotomówka, od której wręcz nie można się oderwać. Jest niesamowicie oryginalna. Jessica Khoury miała bardzo oryginalny pomysł na wykreowanie historii głównej bohaterki i świata, w którym przyszło jej żyć. Jeżeli chodzi o przebranie to Zahra jest dżinem! I to w żeńskiej wersji. Ubranie w stylu głównej bohaterki na pewno będzie oryginalne i przyciągające uwagę.
Trochę inspiracji i przykładów co można czytać. Nie zapominajcie jednak, że książek z magicznymi stworzeniami na rynku wydawniczym jest całe mnóstwo i wcale nie trudno znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.